Film "ONA" poruszył mnie do łez. Dawno nie widziałam tak smutnego filmu.
Nasz bohater Theodor, w tej roli genialny Joaquin Phoenix jest w trakcie rozwodu, samotnik mający dar do pisania uczuciach. Paradoksalnie w bezuczuciowym świecie technologii bohater pisze listy miłosne.
I jest to pewien paradoks: Gorące pragnienie uczucia kontra technologi i system I-OS, który okazuje się uwodzicielskim głosem. Film jest bardzo pesymistyczny i zadaje pytanie o co chodzi w byciu razem?
Czy chodzi o trzymanie się za ręce. "Miłość to szaleństwo naszych czasów" -, którego nie potrafimy pojąć. Wirtualny świat staje się światem rzeczywistym. Przenika w nas a człowiek zdaje się oczekiwać...by być wysłuchanym, rozumianym. Pragnie bliskości.
Our hero Theodor , in this role genius Joaquin Phoenix is in moment of His divorce, lonely guy who have a gift to writing about feelings. It's paradoks in this movie : In the world without feelings our hero writing about feelings. Hot desire of this take Him to new system I-OS, who understand you. Movie is so pesymistic, strange . LOVE IS CRAZYNESS OF OUR AGE!!- We can't understand but we still want to love,
people want to be understand.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz