DLACZEGO? CZYLI O FILMIE ANNY KAZEJAK PT. "OBIETNICA"

 "Obietnicę" postanowiłam obejrzeć gdyż to film na czasie. Na czasie są w ogóle filmy o grzechach młodości. O dojrzewających licealistach, i ich problemach. Zawsze jest pokazany świat dzieci z dobrych rodzin tzw. "bananowej młodzieży". Nasza bohaterka Lila jest dziewczyną Janka. Zrywa z Nim kiedy On całuje się z inną. Nie jest to przedstawione w tym filmie. Jest tu przedstawiona bardziej psychologia postaci- Lilki.

      Lilka- dziewczyna żyjąca z matką i jej facetem. Tęskniąca za ojcem, który założył drugą rodzinę w Kopenhadze. Nasza bohaterka jest lubiana, ale jest obok. Odnosimy wrażenie, ze jest przedwcześnie dojrzała. Patrzy na innych z góry. To o co prosi Janka komplikuje ich relacje. Czy da się tak kogoś omotać? Czy można wymusić na kimś by kogoś zabił? Film jest przenikliwy, intrygujący ale nie daje odpowiedzi.
Nikogo nie obwinia. Nie ocenia. Film powinno się puszczać w szkołach w ramach zajęć wychowawczych. Dyskutować o tym z młodzieżą. Młodość rządzi się swoimi prawami. Czasem młodym wydaje się,że mogą wszystko. Dopiero kiedy dorastają widzą,że nie oto chodzi.
     To film, który powinni obejrzeć dorośli. Czy dzieci postępują źle by zwrócić uwagę rodziców?
Świat młodych to tylko pozornie inny świat- Dziś młodzi chcą za wszelką cenę być dorosłymi a i tak wychodzi ,że dziecinnieją. I tak wychodzi,że tak naprawdę są bezradnymi dziećmi, czasem ofiarami dorosłych. Zło zawsze będzie złem. Przekroczenie tej granicy imponuje nastolatkom. Kiedyś powiedzielibyśmy,że film odbiega od rzeczywistości. Dziś możemy powiedzieć,że rzeczywistość przerosła film. Możemy uznać,że nie spodziewaliśmy. Chcielibyśmy aby to był tylko film.

NIEBEZPIECZEŃSTWO MŁODZIEŃCZEJ MIŁOŚCI

 Miłość , kiedy się jest młodym bywa niebezpieczna w czasach kiedy pozwalamy dzieciom na wszystko nie ustalając granic.

 Warto słuchać naszych dzieci- Nie tylko kiedy wymagają pieluszek. Warto słuchać bo one mówią. szukają zrozumienia. Warto dostrzegać nasze dzieci- Nieważne ile mają lat. Czy pięć, sześć czy osiemnaście i więcej. Być może tego zabrakło w rodzinie Lilki. Być może...Bo tego nie wiemy.